Fundacja KerstenówAdam Kersten |
Fundacja Kerstenów zostala zalozona w 2011 roku, aby uczcic i upamietnic zycie oraz dokonania Krystyny i Adama Kerstenów.
Fragment artykułu Prof. A. Radomskiego, UMCS.
(...)
Mając zakreślone ramy teoretyczne proponowanego spojrzenia na historiografię — jej teksty można się pokusić o aplikację powyższych tez do konkretnych przypadków historiograficznych. Do tej roli wybrałem dwie prace. Pierwsza jest autorstwa wybitnego polskiego historyka dziejów nowożytnych Adama Kerstena (Na tropach Napierskiego), druga prekursora historiografii postkolonialnej — amerykańskiego historyka pochodzenia palestyńskiego Edwarda Saida (Orientalizm).
Książka A. Kerstena: Na tropach Napierskiego1 jest książką niezwykłą w polskiej nauce historycznej. Ta niezwykłość bierze się przede wszystkim z ogromnej kultury metodologicznej jej autora, która to dopomogła lubelskiemu historykowi inaczej spojrzeć na uprawiane rzemiosło historyczne.
O tym, że mamy tu do czynienia z „dziełem” wielowątkowym — świadczy już problem z zaklasyfikowaniem gatunkowym tej książki. Tytuł mógłby sugerować, że jest to biografia. Jednakże już pierwsze stronice tej pozycji odwodzą nas od tej sugestii. Zresztą sam Kersten wyprowadza nas z „błędu”, twierdząc, że nie jest to klasyczna biografia — ba, nie jest to praktycznie w ogóle biografia! Nie ma tu bowiem opisu życia postaci — od narodzin po śmierć, ani też dywagacji (we wstępie) o pisaniu biografii, natomiast:
W związku z tym, jak się wydaje, otrzymujemy książkę złożoną jakby z wielu tekstów, które (sic!) są w niej tak ułożone, że (z jednej strony) są powiązane ze sobą merytorycznie, a z drugiej strony można je czytać (przynajmniej część) niezależnie od pozostałych (po uprzednim jakby ich wypreparowaniu z hipertekstu).
Jakie zatem teksty można wydobyć z owego hipertekstu? Próbując udzielić odpowiedzi na to pytanie, trzeba od razu zastrzec, że liczba tekstów, którą można znaleźć w danym hipertekście, zależy od interpretatora! To on, w akcie interpretacji, stwarza dany hipertekst, takie a nie inne teksty oraz związki między nim a nimi.
W przypadku hipertekstu o Napierskim można, jak sądzę, „znaleźć” następujące teksty: tekst historiograficzny, metodologiczny, biograficzny, faktograficzno-syntetyczny, „etnograficzny” oraz „marginesy”. Do tego wszystkiego można jeszcze dorzucić fragmenty o społecznej funkcji historii.
Kersten, chcąc zrealizować swe zamierzenia, podsuwa czytelnikowi informacje o dokonaniach innych historyków, którzy próbowali zmierzyć się z fenomenem Kostki Napierskiego. Przy czym nie są to typowe dane w stylu: kto i co napisał o przywódcy buntu na Podhalu, tylko komentarze i interpretacje poczynań poprzedników Kerstena:
Niezwykle ważną rolę gra w opowieści Kerstena metodologia. To ona w dużym stopniu stanowi o oryginalności tej pracy. Poglądy metodologiczne, które przynosi praca Kerstena, są z kolei pochodną wyrażonych tam spostrzeżeń o społecznej funkcji historii. Sam Kersten jest świadom, że nie jest możliwa realistyczna rekonstrukcja wydarzeń historycznych. Dlatego postuluje, aby ostatni głos należał do czytelnika. Zadaniem historyka jest tu udostępnienie odbiorcy wszelkich materiałów (począwszy od źródeł, a skończywszy na opracowaniach) i czytelnik powinien wyrobić sobie wówczas własny sąd o danych faktach.
Obraz nauki historycznej, jaki wyłania się z hipertekstu Kerstena i składa się na tekst metodologiczny, jest następujący: a) historia jest nauką krytyczną – historyk nie może opierać się na żadnych autorytetach (nie są nimi też tzw. świadectwa źródłowe), b) historyk nie jest w stanie dać realistycznego i prawdziwego obrazu dziejów, c) historycy formułują tylko hipotezy (a nie pewniki), które mogą być mniej lub bardziej prawdopodobne, d) historyk winien być oryginalny, a nie kopiować jeden drugiego, e) należy dynamicznie traktować źródła historyczne – ciekawe informacje można wydobyć wówczas, gdy się będzie źródłu zadawać różne pytania, f) profesja historyka (tu kłania się inspiracja ideami Colingwooda) przypomina działania detektywa – obaj chcą ustalić, kto dokonał danego czynu.
Dużym problemem dla interpretatorów prac historycznych jest fakt, że ukrywają one poszczególne etapy dochodzenia do faktów, obrazów czy różnych wniosków – jednym słowem: poszczególne etapy badania czy pisania. Książka Kerstena mile nas rozczarowuje. Mamy w niej bowiem różne uwagi, rozterki, pytania czy hipotezy, które towarzyszyły Kerstenowi w czasie wieloletnich wędrówek po archiwach i w trakcie intelektualnej obróbki danych:
Książka Kerstena przynosi też zarysowaną szeroko panoramę dziejów Polski w latach 40-tych i 50- tych XVII wieku. Tekst ten jest niezbędny dla zrozumienia losów Napierskiego, a zwłaszcza jego działalności na Podhalu w czasie powstania Chmielnickiego. Niezależnie od tego może być traktowany jako "mini" wykład najważniejszych momentów z dziejów Rzeczpospolitej tego okresu.
Uzupełnieniem wymienionych tu tekstów są, jak je określiłem: "marginesy". Zawierają one:
1 Adam Kersten: Na tropach Napierskiego, PIW, W-wa, 1970
2 Tamże, s. 8
3 Tamże, s. 11-12
4 Tamże, s. 18
5 Tamże, s. 207
Źródło: A. Radomski, Historiografia jako hipertekst, Kultura i Historia 2002, nr 3, s. 55-63